Jedziemy obwodnicą Ruse – ależ wypasiona 2 pasmowa droga – i dziury w asfalcie zniknęły :) Jedziemy kilkanaście kilometrów do skrętu na Ivanovo i po jakimś kilometrze przy tej drodze znajdujemy miejsce na nocleg. Rozbijamy namiocik i zasypiamy momentalnie.
20 lipca 2009
Wstajemy rano – gotujemy purre z serkiem na śniadanko (serek jeszcze z Norwegii :) ) i ruszamy. Tuż obok naszego miejsca noclegu są podobno jakieś ciekawe monastyry (czyli klasztory) więc jedziemy w tym kierunku. Chwilkę nam zajmuje znalezienie miejsca bo znaki są stare i poniszczone ale w końcu dojeżdżamy. Wszystko znajduje się w dolinie rzeki która tworzy tu bardzo duże meandry. Na brzegach rzeki są duże strome skały i w tych skałach wykute są monastyry. Jeden z nich udostępniony jest do zwiedzania. Wchodzimy stromą ścieżką wśród drzew na górę. Za wstęp bilet normalny to 8zł, z kartą
euro