Bartek:
We spent rest of the day at home. We cook lentils for dinner and have a nice evening :)
Resting days. We take our time, use internet, I read a bit, Gosia plans her trip, checking all visas etc... :)
In the evenigs we watch the flying foxes (the biggest bats in the world) flying around palm trees. Dinners with candles. We have pleasure to listen to Ashleigh playing the guitar :) Good time :)
_________________________________________________________________________
Update 27.03Gosia:
Spedzamy 2 dni w domku u Ashleigh - rozmawiajac, zalatwiajac internetowe sprawy, podjezdzajac do centrum Woolangongu - a wieczorki spedzajac na obiadkach na tarasie przy swieczkach miedzy palmami a wokol palm lataly nietoperze (nazywane tez latajacymi lisami - najwieksze nietoperze na swiecie - sa na zdjeciach w ogrodzie botanicznym w Sydney). Gotujemy sobie rozne pysznosci i duzo rozmawiamy. Dostaje od Ashleigh moskitiere czyli taka duza siatke przeciw komarom do rozwieszenia nad lozkiem. Ashleigh spiewa nam swoje piosenki - przepieknie spiewa i gra na gitarze.