Dojeżdżamy do Szczecina – nasz kierowca jedzie dalej na Bydgoszcz, a my łapiemy stopa na Zieloną Górę. Po jakichś 20 minutach mamy tira do drogi nr 2 Świecko-Poznań. Teraz ja śpię a Bartuś rozmawia. Przy 2ce sympatyczny pan spotkany na stacji wywozi nas na kolejny rozjazd.