Geoblog.pl    bartekigosia    Podróże    Południowa Europa i nie tylko, autostopem i nie tylko :)    Nasz pierwszy nocleg z couchsurfingu
Zwiń mapę
2007
06
lis

Nasz pierwszy nocleg z couchsurfingu

 
Macedonia
Macedonia, Kavadarci
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1568 km
 
Tam spotykamy sie z Amirem ktory do nas napisal rano. Amir jest menagerem w tutejszej najbogatszej firmie (z tego co wiem na razie to fabryka ktora pracuje na zelazie i niklu). Wsiadamy do super wypasionego autka. Amir stwierdza ze u niego w domu byloby nam malo wygodnie a ze jego firma wspolpracuje z hotelem to bedziemy spac za darmo w tym hotelu. No i po chwili jestesmy w hotelu 4gwiazdkowym hotelu 'Uni Palace', gdzie mozemy sobie wybrac pokoj. No i gdzie my sie przenieslismy z namiotu?Co? Lazienka z jaccuzii, internet, mozna oddac ciuchy do prania - wow :-)
Odpoczywamy ze 3 godzinki, po czym Amir zaprasza nas do restauracji. Amir to wogole swiatowy czlowiek - jest z Izraela, a mieszkal juz w Ameryce Pd, w Afryce a teraz w Macedonii. W miescie wszyscy go znaja. Poznajemy dwojke znajomych Amira - jego kolege z Izraela i kolezanke ktora jest rodowiciie stad. Jedzenie jest takie ze ledwo mozemy sprobowac wszystkiego - kilka potraw jem pierwszy raz w zyciu. Bardzo smakuje mi palczinka - to taki deser - banany, miod, ciasto, jakas substancja bezopodobna, czekolada... ogolnie wychodzimy niesamowicie najedzeni. Kavadarci slynie (w duzej czesci Europy) ze swietnych win. Tak wiec probuje miejscowego wina - rzeczywiscie dobre.
6.11.2007
Wstajemy sobie rano i idziemy na hotelowe sniadanie - szwedzki stol :-) Potem ruszamy do miasta i.. znajdujemy kafejke :-)
Nastepnie Amir zabiera nas na objazd po okolicy. Niedaleko jest jezioro Tikves - jedziemy na tame, ogladamy elektrownie. Wszedzie dookola sa winnice. Jeziorko polozone jest wsrod gor. Podrugiej stronie jeziora jest monastyr do ktorego mozna jedynie doplynac, bo jest polozony u podnoza gory. Jest po sezonie, ale jeden telefon Amira i mamy umowiona lodke na nastepny dzien. Idziemy z Amirem do restauracji - chcemy tylko herbatke, a dostajemy jeszcze dwa inne dania. Potem Amir wraca do pracy (jest bardzo zapracowanym czlowiekiem) a my wracamy do hotelu.
Po 2 godzinach spotykamy sie z wczoraj poznana kolezanka Amira o imieniu Maca. Zabiera nas do miejscowej knajpki gdzie poznajemy jej kolege (ktory byl jej wspollokatorem gdy studiowali w Bulgarii) i innych miejscowych znajomych. Miejscowi slabo mowia po angielsku ale chca nas poznac bo nasza podroz wydaje im sie nie z tej ziemi. Potem Amir konczy prace i umawiamy sie w kolejnej drogiej restauracji. Znowu dostajemy niesamowite ilosci jedzenia - probuje nowych potraw - i znow pyszne miejscowe wino. Amir wynajal dla nas specjalna sale - w dodatku z telewizorem (Amir jest szefem druzyny koszykarskiej - w tym roku najlepszej w kraju, a wlasnie byl transmitowany mecz innej macedonskiej druzyny z Chorwacja). Jemy i ogladamy mecz - wygrala Macedonia. Potem idziemy do knajpki na kolejna herbatke. Wracamy do hotelu - i znow wieczorna porcja internetu :-)
7.11.2007
Rano przychodzi po nas Amir i zabiera nas nad jezioro. Wynajal specjalnie dla nas lodke i plyniemy do monastyru. Zabieramy ze soba rowniez czlowieka (rodowicie z Kuwejtu) ktory chce sie dostac do monastyru. Plyniemy duzym kawalkiem jeziora, posrod gor, w miejsca gdzie mozna dostac sie jedynie woda. Plyniemy gdzies tak 1:15h i dobijamy do brzegu. Nasz przewoznik pokazuje nam monastyr i pozwala robic fotki choc normalnie nie wolno. Kiedy wracamy jest duzo wiekszy wiatr, jest zimno i jestesmy troszki ochlapani woda. Wracamy do hotelu - niestety Amirowi wypadly wazne spotkania w firmie i nie moze przyjsc sie pozegnac. Idziemy na wylotowke i na 3 stopy docieramy spowrotem do Bitoli - cel na nastepny dzien to gora Pelister 2601 m npm.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (28)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 16% świata (32 państwa)
Zasoby: 386 wpisów386 186 komentarzy186 4377 zdjęć4377 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
18.05.2010 - 03.10.2010
 
 
 
18.08.2009 - 23.12.2009