Potem dojechaliśmy do Tatrzańskiej Łomnicy i doszliśmy do dolnej stacji kolejki. Okazało się że najbliższy wjazd na który są miejsca jest o 18:10. Jednak można wjechać do stacji pośredniej co też zrobiliśmy. I tam zdecydowaliśmy się wjechać kolejką krzesełkową
na Łomnickie Sedlo na około 2200m npm. Sam szczyt Łomnicy był w chmurach, a stąd była śliczna panoramka - widać było między innymi Gerlach. Potem zjechaliśmy na dół i ruszyliśmy jeszcze na krótkie zakupy do Kezmeroka. I stamtąd już prościutko do Polski.