Wieczorkiem Jane zabiera nas autkiem do Rovinj - to misteczko nad morzem - polozone na polwyspie)kiedys to byla wyspa, 200 lat temu zrobiono z tego polwysep. Sliczne klimatyczne uliczki, bardzo ladnie podswietlone. Bardzo fajna starowka. Wracamy do domku i idziemy spac.