Do Przemyśla jedziemy w wagonie na rowery, w Przemyślu spotykamy resztę naszej ekipki która dojeżdża z całej Polski i razem już spędzamy 2 godzinki siedząc w nocy pod parasolami jakiejś knajpki i spacerując po Przemyślu. Spotykamy się też z Radkiem który następnego dnia sam rusza
w Gorgany.